Końcówka roku 2018.

Do Gajówki zbliża się zima...

 

W ostatniej chwili zdążyliśmy zainstalować piec i uruchomić ogrzewanie podłogowe na parterze.

Na potrzeby prac remontowych w domu utrzymujemy przyjemne 10-11 stopni.  Na razie opieramy się na ogrzewaniu podłogowym na parterze. Lada dzień zainstalujemy grzejniki na piętrze.

 

W korytarzu pojawiły się też nowe drzwiczki do pieca chlebowego. Pierwszy ogień już w środku zapłonął. Na pierwszy chleb musimy jeszcze poczekać. 

Trwają prace nad wewnętrzną ścianą szachulcową w pomieszczeniu nad kuchnią (antresola). Ściana będzie wykonana tradycyjną metodą z listewek, słomy i gliny. Zostały wyczyszczone i zaolejowane też wszystkie belki w tym pomieszczeniu. W połowie pomieszczenia, będzie pustka nad kuchnią. Toczą się dyskusję, z czego ma być wykonana balustrada i czy ma być na całej długości i czy z kuchni mają prowadzić tu schody.

Na koniec 2018 roku można było zrobić porządki.

Kuchnia. NAjważniejsze rzeczy do zrobienia: podłoga (w ciąż nie wiemy z czego) oraz renowacja sufitu.

Hol. Najważniejsze rzeczy do zrobienia: płytki na podłogę, malowanie, nowe drzwi wejściowe.

Stajnia / salon: na tę chwilę pełni funkcję magazynu. to pomieszczenie wykończymy jako ostatnie. Zastanawiamy się nad zatynkowaniem jeszcze jednej sciany. Na zdjęciu jej nie widać, jest po prawej stronie.

Korytarz na piętrze. Tu najbardziej brakuje łazienki. Jak tylko uda się ukończyć scianę szachulcową i zainstalować grzejniki to łazienka jest kolejnym etapem działania. Do zrobienia jeszcze: renowacja belek sufitowych, malowanie ścian i podłoga.

Pokój nad kuchnią - antresola: Dokończyć tynkowanie ściany, postawić balustradę, położyć podłoge i pomalować ściany.

Sypialnia na piętrze. Zerwać podłogę, zainstalować grzejnik, położyć podłogę, pomalować.

 

 

Malutki pokoik. Do zrobienia: tynkowanie skosu, malowanie, podłoga. 

Na zewnątrz udało się usunąć wiszący kabel elektrzyczny, skrzynkę na licznik i peszle z kablami oplatające dom.

 

Fot. Brak kabla :-)

Ostatnie chwile skrzynki na budynku w Gajówce 42.

 

Takie kable oplatały dom z dwóch stron.

 

Nareszcie dom bez kabli i plastikowych peszli!

Dom przygotowany do zimy. Wysprzątany na Święta i Nowy Rok. W styczniu kontynuujemy prace we wnątrz budynku.

Szczęśliwego Nowego Roku!